niedziela, 17 lutego 2013

Taka rozkmina na dziś

Myślicie, że ludzie faktycznie się zmieniają czy może dopiero z upływem czas pokazują jacy są na prawdę. To chyba zależy trochę od sytuacji. Myślę, że człowiek zmieni się dopiero pod wpływem drastycznych przeżyć, takich jak choroba, czy śmierć bliskiej osoby. Wszystkie inne przypadki po prostu ujawniają się i najczęściej swoją gorszą stronę po czasie. W ciągu mojego niezbyt długiego i niezbyt ciekawego życia zdążyłam poznać oba przypadki i cholera sama nie wiem co gorsze. Chyba jednak pochylę się ku "ujawnianiu się". To są chore sytuacje gdy, żyjesz sobie z kimś w dobrych stosunkach a tu nagle niespodzianka, poznajesz zupełnie innego człowieka. Takich niespodzianek to ja nie lubię. Można by to tłumaczyć poznawaniem innych ludzi, mówi się że niektórzy zmieniają się pod wpływem towarzystwa, ale nie do końca w to wierzę. Możę dla tego że ja tak nigdy nie robiłam, jeśli ktoś nie potrafi mnie zaakceptować takiej jaka jestem no to sorry bardzo, ja mam przyjaciół, którym nie przeszkadza moje zachowanie i na siłę nowych nie szukam. To co ludzie chcą wer mnie zmienić dla innych może być rzeczą, krórą najbardziej we mnie cenią i to są właśnie przyjaciele.

9 komentarzy:

  1. wszystko zależy od osobowości człowieka... wydaje mi się, że jednak zdecydowana większość zmienia się pod wpływem towarzystwa, w jakim przebywa. ale to długotrwały proces. wszystko zależy czy ktoś jest indywidualistą czy zrobi wszystko by nie być odrzuconym przez grupę

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwierz mi, że niektórzy ludzie są bardzo wpływowi i zmieniają się pod wpływem innych. Jednak niektórzy są strasznie dwulicowi. Po prostu nie ma co wszystkich wrzucać do jednego worka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja to często ludzi uprzedzam z góry, że bywam bezczelna, arogancka, pyskata - a oni nie pokładają nadziei w moje słowa i się potem niemile zaskakują. Często my sami nie chcemy zobaczyć drugiego człowieka z negatywnej stronie. Łatwiej komuś przylepić jakąś etykietę i nie roztrząsać czy ona na pewno jest zgodna z prawdą. Myślę, że ulegamy ciągłej zmianie. Skoro jedna myśl, może spowodować zmianę naszego życia to czemu nie uznać, że skoro otoczenie się zmienia to i my.

    OdpowiedzUsuń
  4. może po prostu składamy się z wielu wersji "ja" i w zależności od sytuacji ujawnia się inne? Myślę, że ludzie też w pewien sposób ewaluują.. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. pod wpływem pewnych sytuacji ludzie pokazują swoje prawdziwe oblicze. nie są to takie codzienne sytuacje, a zachowania tych osób też nie są codzienne, więc często można się zdziwić.

    OdpowiedzUsuń
  6. Każdy z nas ma jakieś maski, kilka oblicz, nie da się zmienić z dnia na dzień. Trzeba czasu i zdarzeń.

    OdpowiedzUsuń
  7. Każdy z nas ma kilka wcieleń. To nas cechuje. Dlatego jesteśmy ludźmi.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ludzie dostosowują się do otoczenia. Są różni. Zmieniają się, gdy chcą zrobić na kimś wrażenie. Udają. Mam wrażenie, że sami nie wiedzą, jacy są. ;)

    OdpowiedzUsuń