czwartek, 4 kwietnia 2013

Nie chce mi się myśleć nad tytułem

Całkiem przyjemny dzień, obijam się jak zawsze, tylko, że tym razem nie muszę mieć z tego powodu wyrzutó sumienia. Rzadko się takie dni zdarzają, dlatego je lubię, są pozytywne i myśli nawet mam optymistyczniejsze. Robienie komuś niespodzianek to niesamowita sprawa, mina tych osób jest bezcenna, Zwłaszcza kiedy ten ktoś się zupełnie tego nie spodziewa. Tak zrobiłam dzisiaj. Kolega ma urodziny, więc kupiłam mu takiego dużego lizaka w kształcie Psy (tego od Gangam Style). Taka pierdoła, a cieszy. Bo to pamięć jest najważniejsza, chociaż nie ukrywam, że prezenty też są fajne ;>
Mam niedługo wesele, potrzebuję sukienki i PARTNERA!!! W związku
z tym pierwszym to planuję przejachać się w sobotę do stolicy i coś kupić, chociaż przez tą pogodę to nie wiem czy moja wycieczka dojdzie
do skutku. Mama się martwi, bo teraz to co drugi autobus w rowie leży.
Nikt nie ma też czasu, żeby ze mną jechać, trudno się mówi.
Jadę sama, no chyba, żeby nie.

7 komentarzy:

  1. Czemu w rowie? :O Codziennie jeżdżę autobusem kilka razy i jeszcze nie widziałam ani nie słyszałam, żeby coś takiego się tak działo. Niech się nie martwi :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Dwie najtrudniejsze rzeczy jakie trzeba znaleźć to sukienka i partner. Powiem szczerze, że moim zdaniem chyba łatwiej z sukienką. O partnera trudniej, chociaż zawsze znajdzie się jakiś kolega, który za darmo napije się wódki i się pobawi :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W moim przypadku mam już potencjalnego kandydata tylko teraz od niego zależy czy zechce iść ;)

      Usuń
  3. Podpisuję się pod Nuit, że to najtrudniej znaleźć i dobrać ;D
    I faktycznie, niespodzianki naprawdę cieszą, prezenty również :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Partner zawsze się znajdzie. Gorzej z sukienką :D

    Aerosmith! <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Takie niespodzianki zawsze są fajne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dlaczego jest tak, że co impreza to kobieta musi kupować nową sukienke?

    OdpowiedzUsuń